Jak ogrodzić pasiekę? Czy pasieka musi być ogrodzona?
Ustawienie uli bardzo rzadko jest kwestią przypadku. Pasieka najczęściej jest ustawiona w pobliżu zabudowań, co ułatwia pszczelarzowi regularne zaglądanie do uli i obserwowanie na bieżąco, co się dzieje w pobliżu pasieczyska. Oczywiście, nie brakuje też pszczelarzy prowadzących wędrowną gospodarkę pasieczną uzależnioną od występowania pożytków pszczelich w ciągu roku. W tej sytuacji tym bardziej warto zadać sobie pytanie: czy pasieka musi być ogrodzona? Jak powinno wyglądać ogrodzenie pasieczyska i tak właściwie w jakim celu się to robi? Dzisiaj przyjrzymy się bliżej formalno-prawnemu aspektowi ogrodzenia pasieki i podpowiemy, jakich materiałów użyć, aby skutecznie i niedużym kosztem oddzielić pszczoły od niepożądanych gości!
Ogrodzenie pasieki – wymogi formalne
Ogrodzenie pasieki pod względem spełnienia wymagań formalnych dla nowo tworzonych stanowisk dla uli nie jest konieczne. Nie w każdym wypadku – jeśli jest spełniona reguła co do zachowania minimum 10-metrowej odległości uli i elementów do uli od granicy działki nie ma konieczności ustawiania dodatkowego ogrodzenia. Jeśli odległość od sąsiadów jest mniejsza niż 10 metrów wtedy należy zorganizować przeszkodę o wysokości minimum 3 metrów. W ten sposób pszczoły w momencie przekraczania granicy będą znajdować się na takiej wysokości, aby nie zagrażać ludziom i zwierzętom przebywającym na sąsiedniej działce. 3 – metrowe ogrodzenie? Raczej nie! Aby zachować odpowiednią odległość najczęściej wykorzystuje się wysokie krzewy czy drzewa.
Ogrodzenie pasieki – warto czy nie?
Wiemy już, że ogrodzenie pasieki raczej nie jest wymagane na każdym pasieczysku. W praktyce jest raczej rzadko spotykane i dotyczy zwykle pasiek stacjonarnych, w których pszczoły na danym terenie bytują od kilkunastu lub kilkudziesięciu lat. W niektórych przypadkach posiadanie ogrodzenie jest jednak konieczne. Kiedy warto rozważyć montaż ogrodzenia wokół uli?
Sprawdź naszą ofertę akcesorii i elementów do uli
Kiedy ogrodzenie pasieki jest niezbędne?
Chociaż pszczelarze na ogół nie mogą narzekać na problemy związane z ustawieniem uli, niestety ostatnio coraz częściej dochodzi do dewastacji i kradzieży rodzin pszczelich. Jeśli słyszałaś / słyszałeś o podobnych przypadkach w Twojej okolicy, jak:
- kradzież uli lub samych rodzin pszczelich albo nawet kradzież miodu z gniazd,
- kradzież sprzętu pszczelarskiego,
- dewastacja pni pszczelich, np. poprzez podpalenie,
- zniszczenie uli przez dzikie zwierzęta
Nie wahaj się ani chwili! Koszty związane z ogrodzeniem pasieczyska będą i tak wielokrotnie mniejsze niż straty poniesione w wyniku ataku złodziei bądź dzikich zwierząt!
Komu i kiedy przeszkadzają pszczoły?
Za powyższe sytuacje najczęściej niestety odpowiadają źle nastawieni do pszczelarza inni ludzie. Za kradzież rodzin pszczelich, miodu czy całych uli odpowiadają przecież ludzie, którzy też znają się na rzeczy – inni pszczelarze. Złodzieje pszczół potrafią przejechać czasem nawet kilkaset kilometrów, aby namierzyć pasiekę, którą można ograbić – ule styropianowe czy ule poliuretanowe wraz z dobrze rozwijającymi się rodzinami z kradzieży w Polsce najczęściej trafiają do sprzedaży za granicą. Ogrodzenie i monitoring pasieki w takiej sytuacji to prawdziwe must have pszczelarza!
Miód, ale nie tylko – nawet larwy pszczół, wosk, kit pszczeli i inne produkty pszczele często stają się łupem dzikich zwierząt takich, jak niedźwiedzie. Posiadanie pasieki w górach to wyjątkowo skomplikowane przedsięwzięcie – jeśli jest to miejsce, w które zaglądają zwierzęta takie, jak niedźwiedzie na pewno warto pomyśleć o wytrzymałym ogrodzeniu.
Ogrodzenie pasieki krok po kroku, czyli o tym, jak niedużymi nakładami zorganizować stabilną barierę?
Przygotowanie skutecznej bariery na intruzów – niezależnie od tego, czy będą to zmyślni złodzieje czy poruszające się po utartych ścieżkach zwierzęta – wcale nie musi być trudne. Trzeba to tylko dobrze przemyśleć i zaraz podpowiemy, jak to zrobić!
Lokalizacja ma znaczenie!
Wybór rodzaju ogrodzenia będzie bardzo ściśle związany z lokalizacją pasieki. Innym materiałem będziemy ogradzać pasieczysko w pobliżu zabudowań gospodarskich a zupełnie innym zlokalizowane w środku lasu lub w oddali od zabudowań. O tym warto pomyśleć jeszcze zanim ustawimy ule w wybranej lokalizacji – czasem możliwość ogrodzenia jest tak samo ważna jak baza pożytkowa w okolicy! Bardzo ważne pod względem ogrodzenia pasieczyska jest też ukształtowanie terenu – stromy stok może być ciężko ogrodzić, więc czasem warto zrezygnować z ustawienia uli na zboczu zastępując je mniej nachylonym stokiem.
Wybór materiału konstrukcyjnego
Najprostszym materiałem, którego można użyć do ogrodzenia pasieki jest siatka leśna, która występuje w wielu różnych wariantach, które różnią się rozmiarami oczek. Jej montaż jest bardzo prosty – wystarczą drewniane słupki, do których za pomocą dedykowanych haczyków montuje się siatkę.
Dla pasiek zlokalizowanych w pobliżu zabudowań, wchodzących w skład danej posesji korzystną opcją będą ogrodzenia panelowe, które są stosunkowo niedrogim, ale bardzo estetycznym rozwiązaniem i mogą być wykorzystywane na całej posesji.
Pszczelarzom, którzy borykają się z dzikimi zwierzętami i innymi nieproszonymi gośćmi polecamy montaż tzw. pastucha elektrycznego. Ogrodzenie pod napięciem elektrycznym na pewno ułatwi odstraszenie niepożądanych odwiedzających – nawet w środku nocy!
Dodatkowe aspekty ogrodzenia pasieki, które warto przemyśleć
Dodatkowe wejście lub wjazd
Planując montaż ogrodzenia pasieki warto od razu zadecydować, czy oprócz standardowej furtki będą potrzebne dodatkowe przejścia lub wjazdy – np. dla wózka pasiecznego czy samochodu. Czasem jest to niezbędne do transportowania dużych ilości miodu lub przewożenia uli. Takie kwestie najlepiej zaplanować od razu – zorganizowanie bramy na etapie montażu nie będzie utrudnieniem a jej brak w późniejszym okresie może okazać się naprawdę kłopotliwy.
Monitoring
W pasiekach, które narażone są na atak ze strony ludzi lub zwierząt dodatkową opcją zabezpieczenia może być też monitoring. Obecne systemy kamer pozwalają na monitorowanie wybranej przestrzeni nawet bez dostępu do elektryczności. Czasem zwykła fotopułapka wystarczy, aby skutecznie odstraszyć intruza.