Kiedy jest najlepszy czas na powiększenie pasieki?


Pszczelarstwo jest jak magnes – przyznają to zgodnie wszyscy pszczelarze. Zaczyna się od jednego, dwóch uli a nagle okazuje się, że prowadzisz hodowlę pszczół w kilkunastu lub kilkudziesięciu ulach i ciągle Ci mało! Czy istnieje ten jeden, najlepszy moment dla pszczelarza, w którym warto postawić wszystko na jedną kartę i rzucić się w wir powiększania pasieki? Jak zrobić to z głową i od czego zacząć, żeby nie przeszarżować? Dzisiaj zdradzamy sekret udanej zmiany początkującego pszczelarza-amatora w profesjonalnego hodowcę pszczół!

powiększanie pasieki wskazówki

Powiększanie pasieki – na czym polega?

Powiększanie pasieki to nic innego jak zwiększenie liczebności pni pszczelich na tym samym pasieczysku, stworzenie kolejnego pasieczyska bądź rozpoczęcie hodowli wędrownej równolegle do prowadzonej stacjonarnej gospodarki pasiecznej. Powiększanie pasieki to też nie tylko kolejne rodziny pszczele – to zakup niezbędnego wyposażenia i odzieży pszczelarskiej, budowa lub rozbudowa pracowni pasiecznej a także działania towarzyszące – budowa marki własnego miodu i innych produktów pszczelich na lokalnym rynku.

Apetyt na miód rośnie w miarę jedzenia…

Pomimo, że hodowla pszczół to dość specyficzna i wymagająca wiedzy część rolnictwa zwolenników prowadzenia gospodarki pasiecznej ciągle przybywa. Niektórych przyciąga możliwość pozyskiwania ekologicznego miodu na własne potrzeby, inni upatrują w tym sposobu na biznes a jeszcze inni są zafascynowani życiem owadów i chcą sprawdzić, jak to wygląda w praktyce. Wszystkich pszczelarzy łączy jedno: sukcesy hodowlane zachęcają do dalszej, jeszcze bardziej intensywnej pracy. 

Uciekając przed rójką, czyli o tym, dlaczego powiększanie pasieki często dzieje się samo…

Pszczelarze raczej rzadko dokładnie planują powiększenie pasieki w następnym sezonie. Zwykle to po prostu dzieje się samo: silne rodziny, które dzięki ciężkiej pracy pszczelarza „wyszły mocne z zimy” i szybko się rozwijają zaczynają nie mieścić się w ulu. Najprostszym sposobem opanowania sytuacji jest stworzenie odkładu z takich pszczół, czyli de facto założenie nowej rodziny pszczelej. I w ten sposób uli jest więcej i więcej…

Zakup sprzętu pszczelarskiego – zmiana amatora w profesjonalistę

Powiększenie pasieki to też zakup sprzętu pszczelarskiego, bardzo często na dofinansowanie dzięki środkom z Unii Europejskiej w ramach Wsparcia Produktów Pszczelich. Zapisując się do związku pszczelarskiego można uzyskać zwrot środków nie tylko związanych z zakupem sprzętu pszczelarskiego, ale także z zakupem matek pszczelich czy odkładów. Wymiana miodarki na większą lub zakup takich urządzeń, jak stoły do odsklepiania, topiarki do wosku czy suszarki i wialnie do pyłku pszczelego to duży koszt, ale przy powiększaniu skali niezbędny do bardziej efektywnej pracy pszczelarza.

Sprawdź naszą ofertę sprzętu pszczelarskiego

Kiedy jest najlepszy czas na powiększanie pasieki… w trakcie sezonu pszczelarskiego?

Odpowiedź jest prosta: w pełni sezonu. Dostawianie kolejnych uli bardzo wczesną wiosną lub późną jesienią nie pomoże, a tylko zaszkodzi. Najlepiej rozpocząć powiększanie pasieki w momencie, gdy pszczoły szykują się do pierwszych rójek – zwykle mniej więcej w połowie maja. Jak już pisaliśmy wyżej, tworzenie odkładów to dobry sposób na eliminację nastroju rojowego w pasiece. Ale nie tylko rójka motywuje pszczelarza do dzielenia rodzin! 

Inne problemy, które można rozwiązać poprzez powiększanie pasieki

Czasem konieczna jest wymiana matki w rodzinie – można to zrobić przez utworzenie odkładu ze starą matką. Odkłady to też sposób na wzmocnienie rodziny – przy tworzeniu odkładu dzieli się też warroza. Powiększenie pasieki poprzez lokalizację kolejnych uli w innym miejscu niż dotychczas to też dobry pomysł na zwiększenie różnorodności swoich miodów a tym samym zdobycie nowych klientów – pszczoły oblatują różne rośliny, więc może pojawi się kolejny gatunek miodu do kolekcji? 

Kiedy jest najlepszy czas na powiększanie pasieki… przez początkującego pszczelarza?

Odpowiedź jest prosta: na pewno nie w pierwszym roku hodowli pszczół! 

Doświadczenie kluczem do sukcesu w pszczelarstwie

Niezależnie od tego, czy jesteś pszczelarzem, który po prostu złapał pszczelego bakcyla i nie ma żadnej wiedzy, czy też możesz pochwalić się dyplomem technika-pszczelarza na początku i tak będziesz popełniać błędy – jak w każdej dziedzinie. Hodowla pszczół na większą skalę to dziedzina, która wymaga doświadczenia – pszczoły nie wybaczają nawet najmniejszego błędu. Dopiero po kilku latach obserwacji rodzin pszczelich udaje się na ogół prowadzić hodowlę bezproblemowo – i wtedy najlepiej pomyśleć o zwiększeniu liczby pni na pasieczysku. Bardzo często po kilku latach hodowli pszczelarz dopiero potrafi ukierunkować swoje zainteresowania – może zamiast zwiększać liczebność rodzin warto pomyśleć o zainwestowaniu w sprzęt do hodowli matek pszczelich lub walce do produkcji węzy pszczelej? Nie każdy pszczelarz musi przecież zarabiać po prostu sprzedając miód!