Pasieka przy granicy z sąsiadami – tak czy nie?
Marzysz o własnej pasiece, ale nie do końca wiesz, jak zlokalizować swoje ule? Nie chcesz nękać sąsiadów, ale z drugiej strony najlepsze stanowisko do ustawienia pni pszczelich masz przy granicy działki? A może jesteś posiadaczem niewielkiej posesji i chcesz wiedzieć, czy w tej sytuacji możesz zainwestować w pasiekę? Chociaż w Polsce są wymagania dotyczące odległości uli od granicy działki, wiele tak naprawdę zależy od sąsiadów. Sprawdź, co zrobić, aby żyć z nimi w zgodzie a jednocześnie mieć możliwość swobodnej hodowli pszczół!
Pasieka przy granicy z sąsiadami – czy to dobry pomysł?
Ustawienie uli przy granicy z sąsiadami może być kłopotliwe, zwłaszcza, jeśli Twoją posesję z każdej strony otacza zwarta zabudowa. Sąsiedzi na pewno byliby zadowoleni z darmowego słoika pysznego, naturalnego miodu pszczelego, ale obecność pszczół już nie zawsze będzie wywoływała na ich twarzach uśmiech. Pomimo, że powszechnie znana jest dramatyczna sytuacja pszczół i konieczność wsparcia przez człowieka tych malutkich owadów, większość osób nie mających do czynienia z pszczołami będzie przeciwna ustawianiu uli w pobliżu zabudowań. Jeśli jest możliwość, warto unikać ustawiania uli w bezpośrednim sąsiedztwie innych działek, szczególnie, gdy w okolicy mieszkają osoby uczulone na jad pszczeli lub małe dzieci.
Jakie są wymagania dotyczące ustawienia uli?
W obecnym stanie prawnym w Polsce nie ma jednoznacznych przepisów określających lokalizację uli i elementów do uli. Ogólnie uznaje się, że należy ustawić ule w odległości minimum 10 m od granicy działki tak, aby umożliwić pszczołom swobodne loty bez zakłócania przestrzeni sąsiada. Dokładne przepisy regulujące kwestie ustawienia uli można znaleźć w niektórych przepisach prawa miejscowego – są gminy i miasta w Polsce, które bardzo ściśle precyzują wymagania dotyczące hodowli pszczół – np. pasieki zlokalizowane w Warszawie muszą być oznaczone specjalnymi tablicami informacyjnymi.
Dlaczego warto mieć pasiekę niedaleko granicy działki?
Ustawienie uli w niewielkiej odległości od granicy działki to często jedyny sposób na wykorzystanie bezużytecznej przestrzeni. To ma sens szczególnie w sytuacji, gdy granica nieruchomości, na której ustawione są ule styka się z polem uprawnym – a jeśli pole zostało obsiane roślinami miododajnymi takimi, jak rzepak, facelia czy gryka to jeszcze lepiej! Ustawienie uli przy granicy z sąsiadem jest też uzasadnione, gdy to jedyne stanowisko, które mogą wykorzystać pszczoły.
Dlaczego nie warto ustawiać uli przy granicy z sąsiadami?
Minusów ustawienia uli przy granicy z sąsiadami jest zdecydowanie więcej niż plusów. To przede wszystkim:
- ryzyko użądlenia sąsiadów i zwierząt na sąsiednich posesjach – może być groźne szczególnie wtedy, gdy mieszkaniec sąsiedniej posesji jest uczulony na jad pszczeli. To sytuacja nawet zagrażająca życiu, więc warto wcześniej dowiedzieć się, czy sąsiedzi nie są alergikami uczulonymi na miód. Ofiarą użądlenia mogą paść też zwierzęta – psy, koty, ale i większe zwierzęta gospodarskie. Z powodu użądleń, które w pracy z pszczołami są przecież często spotykane warto mieć w pracowni pasiecznej apteczkę pierwszej pomocy a samą pasiekę ubezpieczyć np. w ramach polisy mieszkaniowej;
- agresywność pszczół utrudniająca funkcjonowanie – codzienne obcowanie z pszczołami to nie tylko ryzyko użądlenia. Pszczoły w niektórych momentach roku pszczelarskiego mogą być nerwowe i agresywne bez przyczyny (np. na początku jesiennego podkarmiania syropem dla pszczół). Pszczelarzowi, który rozumie cykl rozwojowy pszczoły miodnej nie trzeba nic tłumaczyć – sąsiadom, którzy nie mają wiedzy na temat pszczelarstwa już tak;
- pod nadzorem – sąsiedzkie podglądanie w Polsce jest na porządku dziennym. Ustawiając ule drewniane czy ule styropianowe w pobliżu zabudowań sąsiada możesz sam skazać się na nieustanną obserwację przez sąsiada. Pewnym rozwiązaniem może być tu zorganizowanie bariery – np. z tuj czy świerków, ale na stworzenie takiego naturalnego płotu trzeba poczekać czasem wiele lat.
Zapoznaj się z naszą ofertą syropu dla pszczół
Czy sąsiad musi wyrazić zgodę na ustawienie uli blisko granicy?
Nie, ale warto byłoby się dogadać. Jeśli nie jesteś skonfliktowana/skonfliktowany z sąsiadami zawsze warto dbać o dobre relacje i uprzedzić o planach ustawienia uli w pobliżu granicy. Działanie bez konsultacji może doprowadzić do tego, że pasieka stanie się kością niezgody pomiędzy Wami.
Żeby wilk był syty i owca cała, czyli sposoby na pszczelarskie wykorzystanie terenu przy granicy z sąsiadami
Teren bezpośrednio przy granicy z sąsiadami można wykorzystać nie tylko jako miejsce ustawienia uli. Jeśli chcesz, aby ten obszar Twojej działki był użyteczny pszczołom podsuwamy dwa rozwiązania:
- łąka kwietna – wysiew gotowej mieszanki roślin miododajnych zajmuje dosłownie chwilę a na rynku możemy znaleźć naprawdę wartościowe produkty, które faktycznie tworzą kwitnącą, miododajną łąkę. Można też zdecydować się na zasianie kilku gatunków roślin miododajnych o niskich wymaganiach co do uprawy – polecamy szczególnie facelię błękitną, koniczynę i nostrzyk;
- pracownia pasieczna lub warsztat przy pracowni – lokalizacja budynków bezpośrednio przy granicy działki musi spełniać wymagania określone przez prawo budowlane, ale decydując się m.in. na rezygnację z okna w kierunku granicy z sąsiadem możemy przygotować naprawdę praktyczną pracownię do codziennej pracy z pszczołami. Praca w pasiece to nie tylko praca bezpośrednio przy ulu – to także przygotowywanie ramek, wtapianie węzy pszczelej, modernizacja nieużywanych uli i wiele innych prac.